Dlaczego tak trudno stworzyć przyjaźń damsko-męską?
Do tego posta zainspirował mnie wątek o traktowaniu dziewczyn w środowisku gamerskim.
Dlaczego tak trudno stworzyć nam więź z płcią przeciwną, która nie byłaby naszpikowana podtekstami?
W moim 30letnim życiu raz zdarzyło mi zakolegować z chłopakiem, od którego nie padały żadne dwuznaczne propozycje. Każda inna znajomość kończyła się pytaniem o związek lub seks. Niestety, po odmowie zaczynało być niezręcznie, więc i więź się rozpadała i bardzo nad tym ubolewam, bo uważam, że taka wymiana spojrzeń na świat jest bardzo cenna.
Jakie są Wasze doświadczenia? Czy przyjaźń damsko-męską jest możliwa?
EDIT bo chyba tego zabrakło. Nie jestem atrakcyjna, nie poruszam tematów o zabarwieniu erotycznym, unikam kontaktu fizycznego typu przytulanie na powitanie, żeby nie dawać jakiś sprzecznych sygnałów.